|
Wiele sfer
Mało gier
|
Rozdział Ia - Kamienna włócznia. |
Autor |
Wiadomość |
Firanke
Tygrys
Wiek: 32 Dołączył: 07 Sty 2010 Posty: 644
|
Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 4:41 pm
|
|
|
Oczywiście coś się musiało stać! Ja pierdziele, no nie wierzę. Od razu podleciałem do niej i chwyciłem ją za pysk, by rozewrzeć go szeroko. Od razu chwyciłem za języczek na podniebieniu, by wywołać szybkie wymioty i zapewnić jej wyhaftowanie kamyka. Jeśli się to powiedzie, szybko wyciągam rękę i odsuwam się, by jak najmniej się na mnie haftnęła, zakrzykując tylko gniewnie:
- No mam nadzieję, że smocze rzygi mają jakieś cudowne właściwości, bo cały mój pokój zaraz będzie nimi pobłogosławiony! |
_________________ Hiroshi Akaru
Arcana: ?
> Karta postaci.
"You look like you were born with a face meant to deceive cute little girls in order to molest them, mr Pervert Hiroshi! Even I am having a hard time resisting it!"
OH, HEY, IT'S KASSIN! |
|
|
|
Hitomi
Czarna Mamba
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Mar 2010 Posty: 354
|
Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 5:08 pm
|
|
|
Dopadłeś w chwilę smoka, łapiąc go za pyszczek, by zmusić go do zwrócenia zjedzonego kamienia. Rina także podbiegła klepiąc mocno Evę po plecach, by wspomóc twoje starania. Nie mogłeś jednak złapać języka smoczka, bo ta ciągle nim wywijała, a do tego, był potwornie śliski. Z gardła Smoczka zamiast spodziewanych więc wymiocin, wydobył się mały języczek ognia i całe mnóstwo dymu. zakrztusiwszy się nim zacząłeś kaszleć, z zamkniętymi oczyma, kiedy usłyszałeś kolejne kaszlenie oraz długie westchnienie. co dziwne, to kaszlenie było dokładnie w tej samej chwili co westchnienie. Po otwarciu jednego załzawionego od dymu oka, mogłeś przysiąść, że na łóżku siedziała ci niewysoka, bo podobnego wzrostu co Rina, blond bogini o długich włosach i sporych brakach w ubiorze. Po mrugnięciu jednak, znowu siedziała Smoczyca, która już oddychała normalnie, choć fukała z niezadowoleniem, a przy każdym takimfuknięciu, z jej nozdrzy wydobywało się trochę czarnego dymu. Rina patrzyła na nią z otwartymi ustami, w niemym zdziwieniu. |
_________________ Hitomi Umeki
"You know what? Fuck you and your fucking game"
> Karta postaci. |
|
|
|
Firanke
Tygrys
Wiek: 32 Dołączył: 07 Sty 2010 Posty: 644
|
Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 5:36 pm
|
|
|
Jasny szlag, od tego dymu to zrobiło mi się już w ogóle źle, bo jeszcze mam zwidy! Musiałem szybko ruszyć się po jakąś chusteczkę by przetrzeć twarz. Skoro oddycha normalnie, to jest w porządku. Szybko oceniłem swój stan - czy dalej możemy wychodzić, czy może dym pozostawił coś na moim ubraniu i nie będzie można tak iść do ludzi, a wręcz trzeba będzie się umyć. Zerknąłem na dziwną reakcję Riny i parsknąłem tylko:
- No co? Połknęła to połknęła, na kij drążyć temat. Słyszałem, że smoki są wszystkożerne, ale żeby aż tak? - westchnąłem ze zrezygnowaniem i rozłożyłem ręce - Dzień dopiero się zaczyna a już tyle niespodzianek. Boję się, co będzie pod wieczór. |
_________________ Hiroshi Akaru
Arcana: ?
> Karta postaci.
"You look like you were born with a face meant to deceive cute little girls in order to molest them, mr Pervert Hiroshi! Even I am having a hard time resisting it!"
OH, HEY, IT'S KASSIN! |
|
|
|
Hitomi
Czarna Mamba
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Mar 2010 Posty: 354
|
Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 5:50 pm
|
|
|
Przeklinając po wsze czasy dym, złapałeś za jedną z chusteczek z szuflady za sobą, by przetrzeć twarz i oceniłeś wygląd swego stroju, który o dziwo nie wyglądał na osmolony, tak więc zdawał się być wyjściowy. nie umknęła twojej uwadze także mina Riny, na którą parsknałeś. Tak popatrzyła na ciebie jakby zastanawiając się chwilę, po czym pokręciła głową.
- Zeżarła.
A następnie zamknęła skrzyneczkę i umieściła ją na szafce, w którą wcześniej uderzyła. Po chwili jednak przypomniało jej się iż, jeden z prototypowych kamieni jest jeszcze w jej ręce, umieściła go obok ocalałego kolegi. Następnie zeszła z twojego biednego, zbarłożonego łóżka, na którym w najlepsze zwinęła się Evangelina, która w najlepsze miała chyba zamiar iść spać.
- Może... by jej jakąś przekąskę wystawić...?
Wciąż wyglądała dość niepewnie, ale skierowała się do wyjścia z pokoju kręcąc raz po raz głową.
- już ci mówiłam co będzie wieczorem. Ból, Katusze i Cierpienie, z niewielką domieszką zniszczonych nadziei i upokorzenia. |
_________________ Hitomi Umeki
"You know what? Fuck you and your fucking game"
> Karta postaci. |
|
|
|
Firanke
Tygrys
Wiek: 32 Dołączył: 07 Sty 2010 Posty: 644
|
Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 6:34 pm
|
|
|
- Przekąskę wystawić? Miała właśnie po żarcie z nami się wybrać. Dobra, kij, niech sobie leży. Dostanie coś jak wrócimy. - machnąłem ręką, wychodząc. - I zobaczymy, naprawdę uważam, że te ploty o niej są całkiem rozdmuchane. - no i pokaże mi swój dosiad, czego nie można spodziewać się po tobie, dzieciu. Ha, ale jej dogadałem. Ale tego to jej już nie powiem na głos. Kieruję się bezpośrednio do stołówki, by zamówić wszystko, co miało być zamówione. Jeeeeeść. Nie miałem nawet okazji się najeść. To wręcz zbrodnia. Powinna być specjalna kraina dla tych, którzy nie dają uczniom szansy na zaspokojenie tak podstawowych potrzeb jak jedzenie, sen, toaleta i zaspokajanie potrzeb cielesnych. Ilekroć tu nie jestem tak dziwi mnie podejście tutejszych. Zupełnie inne niż w ojczyźnie. Pfhah. |
_________________ Hiroshi Akaru
Arcana: ?
> Karta postaci.
"You look like you were born with a face meant to deceive cute little girls in order to molest them, mr Pervert Hiroshi! Even I am having a hard time resisting it!"
OH, HEY, IT'S KASSIN! |
|
|
|
Hitomi
Czarna Mamba
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Mar 2010 Posty: 354
|
Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 8:45 pm
|
|
|
Zrezygnowawszy, z próby zabrania na przekąskę Evy, skierowaliście się w stronę wyjścia z dormitorium i skierowaniu się do jednopiętrowego budynku stojącego prawie w idealnej odległości od wszystkich klasowych mieszkań. budynek ten jako jedyny w całym Oratorium miał białe ściany zewnętrzne, czerwony jak ogień dach zrobiony z wielu nakładających się dachówek. Stołówka posiadała wiele okien sięgających od fundamentów aż po sam dach, oraz wielkie drewniane podwójne drzwi, które zamykane były tylko na okres nocny. Dojście do budynku stanowiły ścieżki żwirowe prowadzące z każdego z głównych wejść dormitoriów, które były zwrócone w jego stronę. Do tyłów budynku jak dobrze pamiętałeś prowadziła jeszcze jedna droga, prawdopodobnie zaopatrzeniowa. Kiedy wraz ze swą uczennicą wszedłeś do wnętrza budynku, mogłeś zobaczyć standardowy widok jak na tą porę dnia. wiele, naprawdę wiele pustych stolików otoczonych czterema krzesłami. Teraz podchodząc do waszego stałego stolika, przy trzecim oknie po prawej stronie budynku od wejścia. Nie był to wam przypisany stolik, a zwyczajnie taki, z którego mieliście z Riną dobry widok na pola zaawansowanych technik bojowych, na których rzadko się zdarzało, by nic ciekawego tam nie było. Rina padła na krzesło i złapała za menu. Ty także po zajęciu miejsca ująłeś w dłoń kawałek rozkładanego papieru. to teraz co dzieciak chciał... lasagne i... właśnie, co to było? Wypadałoby też wybrać jakąś potrawę z ponad trzystu potraw serwowanych tutaj. Podział był dość prosty. Mięsa, Sałatki, Makarony, Soki, Wegetariańskie. To było w tym miejscu piękne. Za odpowiednia kwotę można tutaj zjeść wszystko, nawet rodzime potrawy Khalirasu. Wiedziałeś, że kuchnia ta jest tutaj dość popularna, choć z twojej ojczyzny tylko to było tutaj lubiane. No może nie wszystko, ale nie było wiele innych rzeczy, które były równie popularne jak karkówka musztardowa w sosie grzybowym. Rina w trakcie twego zastanawiania się, odłożyła już menu i wcisnęła brązowy klejnot na środku stolika, który stanowił dla kelnerów i kelnerek sygnał iż ich pomoc jest wymagana przy stolikach. To rozwiązanie znacznie ułatwiło im życie, a wprowadzono je stosunkowo niedawno, bo zaledwie rok temu. Z jednej strony musiałeś przyznać, że to genialne, bo wystarczyło że obsługa podzieli między siebie sektory i sprawdzać pozostało czy, któryś z bliźniaczych kamieni temu wciśniętemu przez Rine, nie zapalił się na planie sali, z drugiej jednak strony, skutecznie przeszkadza to w oglądaniu nierzadkich niezłych widoków kiedy tak chodziły po sali. Z przemyśleń na temat rozwiązania z użyciem kamieni wyrwał cię głos kelnerki trzymającej notes i ubranej w standardowy w oratorium, czarno-biały strój kelnerki, z spódnicą sięgającą do połowy ud dziewczyny.
- W czym mogę pomóc? |
_________________ Hitomi Umeki
"You know what? Fuck you and your fucking game"
> Karta postaci. |
|
|
|
Firanke
Tygrys
Wiek: 32 Dołączył: 07 Sty 2010 Posty: 644
|
Wysłany: Wto Wrz 23, 2014 11:51 pm
|
|
|
Naturalnie trzeba było zamówić też coś dla siebie. Dlatego też od razu po złapaniu menu przejrzałem je dokładnie w poszukiwaniu placków ziemniaczanych z gulaszem. Po odnalezieniu ich przejechałem dokładnie palcem po linijce, mówiąc:
- To samo co zwykle. Dorzućcie jakieś porządne chlapnięcie czerwonego wina do tego gulaszu, ma wtedy lepszy aromat. - po złożeniu zamówienia ułożyłem się wygodnie na krześle, założyłem ręce za glowę - Dzieć, zamawiaj swoje, ja zapłacę. Swoją drogą, piękna - zwróciłem się do kelnerki - Ładne oczy. To pewnie nimi przyciągasz klientów, a? - uśmiechnąłem się dziarsko po czym wróciłem wzrokiem do dzieciucha czekając na to, co sobie zażyczy. W sumie po jedzeniu bym się jeszcze zdrzemnął. O taaak. Mam ochotę zrobić sobie wolne do czasu dzisiejszego dosiadu. Będę musiał mieć na niego duuuużo sił, bo z pewnością podda moją wytrzymałość na próbę i jeszcze dostanę zadyszki, hie hie. Żyć nie umierać. W sumie, dalej mam chyba jakieś życzenie u niej. Już dobrze wiem, na co je wydam.
Zajebisty dzień, nie ma co. A wieczorem to już w ogóle będzie wisienka na torcie! |
_________________ Hiroshi Akaru
Arcana: ?
> Karta postaci.
"You look like you were born with a face meant to deceive cute little girls in order to molest them, mr Pervert Hiroshi! Even I am having a hard time resisting it!"
OH, HEY, IT'S KASSIN! |
|
|
|
Hitomi
Czarna Mamba
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Mar 2010 Posty: 354
|
Wysłany: Śro Wrz 24, 2014 12:44 am
|
|
|
Kelnerka popatrzyła na ciebie kiedy składałeś zamówienie i zanotowała coś w notesiku ale po krótkiej chwili, a dokładniej po twoim komentarzu na temat oczu wyglądała na mocno zirytowaną. Niemniej chyba ugryzła się w język gdyż nic ci nie odpowiedziała i zwróciła się do twojej podopiecznej.
- A panienka?
Rina ze zmarszczonymi brwiami przyglądała się menu wyliczając.
- No więc tak... kawałek lasaghne, do tego... sorbet malinowy i może na deser dwa naleśniki z jagodami i bitą śmietaną?
Kelnerka spisała pozycję po czym powiedziała.
- To będzie razem... cztery srebnych i dwa brązu. -
Po wypowiedzeniu tego odwróciła się na pięcie i odmaszerowała od waszego stolika, wyraźnie mając nadzieję, że te głupie komentarze ucichną. Tymczasem rozgadała się Rina.
- Nooo to... dzielimy się po jednym kamieniu, tak? Bo w sumie byłoby fajnie mieć takie dwa, no ale jeden to i tak więcej niż zero, prawda? Myślałeś już senpai jakie kamienie będziesz chciał połączyć dzięki temu... jakkolwiek się nazywa ten prototyp?
Teraz jak o tym pomyślałeś... można by niby odwiedzić wytwórców niedługo i wybadać co mają nowego po taniości. Musiałbyś jednak udać się do Klasy E, gdyż to ona dzięki możliwości zdobywania przepustek i zezwoleń posiada największą liczbę wytwórców i kowali. |
_________________ Hitomi Umeki
"You know what? Fuck you and your fucking game"
> Karta postaci. |
|
|
|
Firanke
Tygrys
Wiek: 32 Dołączył: 07 Sty 2010 Posty: 644
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2014 12:48 am
|
|
|
- Dobra, to się możemy tak podzielić. A co do łączenia kamieni - ja poczekam, aż będę miał jakieś dwa wyjebiste i wtedy je połączę. Nie ma pośpiechu. A to pewnie jakaś lachryma łączeń czy coś. - przeciągnąłem się, spoglądając na dziewczynę - Można się przy okazji udać do wytwórców, ale to by wymagało wizyty w klasie E, a tam jest ta śliczna, ale wredna pinda, która ma ten wnerwiający śmiech wyższości. - zakładając ręce za głowę obejrzałem się jeszcze raz za kelnerką - W ogóle, ile ty wtryniasz. Gdyby nie to, że jesteś dzieciem bez chłopaka, to bym zaczął się zastanawiać, czy nie jesteś w ciąży. Tsk, tsk, tsk. - oczywiście nie mam bólu tyłka o to, że wydałem aż tyle, kasy mi nie szkoda. Ale jak się utuczy to będę miał grubą podopieczną i będzie mi wstyd się z taką pokazać!
- Mam nadzieję, że dodadzą wina półsłodkiego albo półwytrawnego, inaczej będzie z tego kicha.
Drapiąc się po skroni przechyliłem głowę, przyglądając się uważnie żarłocznej bestii tuż przede mną. |
_________________ Hiroshi Akaru
Arcana: ?
> Karta postaci.
"You look like you were born with a face meant to deceive cute little girls in order to molest them, mr Pervert Hiroshi! Even I am having a hard time resisting it!"
OH, HEY, IT'S KASSIN! |
|
|
|
Hitomi
Czarna Mamba
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Mar 2010 Posty: 354
|
Wysłany: Pią Paź 31, 2014 6:07 pm
|
|
|
- A to jakiś problem, że do klasy E trzeba iść? Ja tam nawet ich lubię.
Następnie wywróciła oczyma na twoje słowa o ślicznotce. Tymczasem ty zamiast patrzeć na kolejny pokaz pogardliwego zachowania dziecia, oglądnąłeś się na kelnerkę, która stała już przy innym stoliku, przy którym siedział nieznany ci starzec o wielkiej łysinie i długiej na jakąś dłoń białej brodzie, ubrany w szary garnitur. Starzec pokiwał głową na jakieś słowa kelnerki, która skłoniła nieznacznie głową i ruszyła w stronę kuchni. Ty zaś wygłosiłeś kolejną uszczypliwą uwagę na temat diety dziewczyny. Ta prychnęła jedynie, ale po chwili jednak chyba zmieniła zdanie i powiedziała.
- Może i dzieć bez chłopaka ale znam więcej dziewczyn niż ty, senpai i moją wagą to ty się nie przejmuj bo mam szybki metabolizm. Po za tym ćwiczę, więc muszę mieć energię na nie.
Zadarła podbródek dumnie i odwróciła wzrok. Milczenie dziewczyny przedłużało się, ale ku twemu szczęściu właśnie przybyła pierwsza partia jedzenia. Przed dziewczyną postawiono kawałek lasaghne oraz sorbet, a przed tobą cztery sporsze placki ziemniaczane oraz miskę gulaszu. Ku twojemu nieszczęściu gulasz okazał się nie mieć w sobie ani kropli wina, co w sumie nie powinno cię dziwić, biorąc pod uwagę, że w Oratorium spożywanie alkoholu jest zakazane. Oczywiście oficjalnie. Sam dobrze znałeś dwa miejsca gdzie mogłeś nabyć takie trunki, choć nie było to tanie, no i oczywiście trzeba było uważać gdzie się to trzyma. W czasie twoich krótkich przemyśleń Rina zdążyła już spałaszować ponad połowę swego dania, a oczy świeciły jej jak dwa paciorki, kiedy patrzyła na talerz.
- Ja muszę pomyśleć z czym połączyć cięcie, które już zostało wchłonięte przez ten kamień - Odezwała się nagle dziewczyna, dziobiąc widelcem resztkę swego dania. |
_________________ Hitomi Umeki
"You know what? Fuck you and your fucking game"
> Karta postaci. |
|
|
|
Firanke
Tygrys
Wiek: 32 Dołączył: 07 Sty 2010 Posty: 644
|
Wysłany: Pon Sty 18, 2016 3:03 pm
|
|
|
Kontynuowałem posiłek, marudząc na brak wina w moim gulaszu. Ale czego się spodziewać, oni zawsze tacy tutaj byli. Co najwyżej potem sobie małą butelkę kupię i jak będę sam spożywał jakiś posiłek to go doprawię. W sumie ciekawe, jaką ten dzieć ma tolerancję na trunki - byłoby śmiesznie patrzeć, jak się zatacza. Z drugiej strony trzymanie jej głowy jak będzie to zwracać już nie byłoby tak śmieszne.
- Połącz to z taką od przemiesczenia i wiesz, zrób taki super bajer, że potem możesz się ponownie przenieść do tego, kogo cięłaś. Albo coś podobnego. Więcej strategii niż hałasu, rozumiesz. A jak chcesz do klasy E iść, to ja ci nie bronię, ale ta pinda działa na moje nerwy. - po zjedzeniu ułożyłem się wygodniej na krześle, spoglądając na rozmówczynię - A to nic dziwnego, że więcej dziewczyn znasz, solidarność piczy i takie tam inne rzeczy, nie? - wyszczerzyłem się - Najedzona? |
_________________ Hiroshi Akaru
Arcana: ?
> Karta postaci.
"You look like you were born with a face meant to deceive cute little girls in order to molest them, mr Pervert Hiroshi! Even I am having a hard time resisting it!"
OH, HEY, IT'S KASSIN! |
|
|
|
Hitomi
Czarna Mamba
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Mar 2010 Posty: 354
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2016 9:31 pm
|
|
|
Przez cały twój wywód oraz wcześniejsze narzekania na brak wina, młoda jadła w najlepsze, co w sumie powinno ci być na rękę, bo gdy spytałeś czy jest najedzona, ta właśnie odkładała sztućce na talerz. Rina uniosła lewą dłoń poziomo i "zafalowała nią" na boki w uniwersalnym geście "tak sobie".
- Mogło być lepiej, w końcu to twoja kara, ale raczej tak.
Przez chwilę wpatrywała się w przeszkloną część sufitu, a następnie dodała zamyślonym głosem.
- Nie wiem czy to to fajne by było, wiesz? - Machnęła ręką. - A z resztą, pójdę i spytam, to się dowiem co najlepiej by było. I z takim postanowieniem, podniosła się i machnęła ci krótko, ulatniając się po wyłudzeniu jedzenia. Ty zaś pozostałeś z dylematem. Pół dnia wolnego i brak jakiegokolwiek planu. Mogłeś pouczyć się do egzaminów, mogłeś też pójść do pokoju i leżeć spławikiem do góry, lub wykombinować coś co mógłbyś nazwać swoim hobby i nie byłoby to haniebne podglądanie dziewczyn mających lekcje pływania. Mogłeś nawet pójść do jakiegoś z rzemieślników z pytaniem jakich materiałów potrzeba do ulepszenia twojego sprzętu lub wykonania nowego. Miałeś setki możliwości i ani jednego planu, a czas twych wieczornych ćwiczeń wydawał się jeszcze bardzo odległym marzeniem. |
_________________ Hitomi Umeki
"You know what? Fuck you and your fucking game"
> Karta postaci. |
|
|
|
|
smartDark Style by urafaget Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group |