Wiele sfer Strona Główna Wiele sfer
Mało gier
 
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy
Rejestracja :: Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Walka O Wschód Słońca
Autor Wiadomość
Jedius 9 Baka
Pierdolony leń


Wiek: 34
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1394
Wysłany: Śro Sty 13, 2010 1:10 am   Walka O Wschód Słońca

[02] *chan* Jedi: Nie będziesz pierwszym Uchiha, który nie zginie w ciągu pierwszych trzech postów.
[02] *chan* Jedi: :]
[02] *chan* Jedi: Normalnie
[02] *chan* Jedi: ...jak by nie patrzeć, Sara przeżyła więcej niż 3 posty. xD
[02] *chan* Jedi: A kij?
[02] *chan* Jedi: Kij to broń zagłady czwartego sropnia
[02] *chan* Jedi: stopnia*
[02] *chan* Jedi: Yhyhyhy.
[02] *chan* Jedi: Without love it cannot be seen.
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Sara z powodu swojego failowania co post została wyklęta z klanu Uchiha po drugim poście, dlatego też nie liczy się!
[02] *chan* Jedi: Hmmm...
[02] *chan* Jedi: Ale...
[02] *chan* Jedi: Przeżyła więcej niż trzy posty.
[02] BraveDave quit
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Będąc wyklęta nie kwalifikowała się już jako "Uchiha"!
[02] *chan* Jedi: Hazelek się wnerwił, zaraz pójdzie po mamę xD
[02] *chan* Jedi: Nigdy nie została oficjalnie wyklęta
[02] *chan* Jedi: Ale nie powiem tego na czerwono xD
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Nie zaprzeczasz na czerwono, co oznacza, że niebieska prawda jest efektywna!
[02] *chan* Jedi: Daj mi moment.
[02] *chan* Hitomi: Sara nigdy nie została oficjalnie wykleta :P
[02] *chan* Jedi: Muszę najpierw coś sprawdzić.
[02] *chan* Jedi: :0
[02] *chan* Jedi: O cholera
[02] *chan* Jedi: Zostałem wyręczony :D
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Wyklęcie nie musi być oficjalne, by brało efekt. Wystarczy, że wszyscy z klanu uznają ją za ewenement nie do przyjęcia!
[02] *chan* Jedi: A Hiran odparty. Precz z niebieskimi kołkami!
[02] *chan* Hitomi:
[02] *chan* Jedi: Jest przynajmniej jeden niewyklęty członek klanu Uchiha który nie uznał jej za wyklętą.
[02] Dragon quit
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Jeżeli nie wyraził sprzeciwu głośno, jego sprzeciw nie jest prawomocny. To sprawia, że czerwona prawda może koegzystować z moim argumentem!
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: A Sara i tak była nieakceptowalnym ewenementem.
[02] Zaiste quit
[02] *chan* Jedi: Jednocześnie sprawia też, że twój argument jest gówno wart -_-
[02] sawczan quit
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED DENIED
[02] *chan* Jedi: Niby co?
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: <DIE THE DEATH>
<SENTENCE TO DEATH>
<THE GREAT EQUALIZER IS DEATH>

[02] *chan* Jedi: o_O
[02] *chan* Hitomi: i wszystko jasne...
[02] *chan* Jedi: To wcale nie boli
[02] *chan* Jedi: Łaskocze
[02] v1r00z667 quit
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Jak nie wiesz wtf to ci moge screena dac
[02] *chan* Jedi: ale dobrze, przejdźmy dalej, do bardzo aktualnych tematów
[02] ozi quit
[02] Kaspi quit
[02] *chan* Jedi: {Mi się coś kojarzy z końcówką ep3, ale nie wiem czy to to}
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: (Nie doszedłeś do tego)
[02] *chan* Jedi: (Do czego?)
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: (Do sceny z tym czerwonym)
[02] *chan* Jedi: (który ep)
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: (5. Mam akurat save dokladnie na tym tekscie, moge ci dac)
[02] *chan* Jedi: (Nie mam ep5 :roll:)
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: (To ściągnij)
[02] *chan* Jedi: (nie działąją mi torrenty)
[02] ForEver Left channel
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: (Male dziewczynki, widzicie a nie placzecie?)
[02] *chan* Jedi: Płaczą
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: A co do misji w Konoha...
[02] *chan* Jedi: Słucham

[02] *chan* Jedi: Nooo...?

[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Rzeka, obok której przechodziliśmy była zanieczyszczona pasożytem X! Przenosi się on w powietrzu, dlatego też zostaliśmy zarażeni i z tego powodu posiadamy zwidy! Yuu, która jest w tym miejscu od wielu lat jest na niego odporna, dlatego też jako jedyna zachowała świadomość! W pomieszczeniu jest nie więcej niż sześć żyjących osób!
[02] *chan* Jedi: Ta rzeka jest czystsza od wody w twoim kranie. W pomieszczeniu jest mniej niż siedem osób.
[02] *chan* Jedi: Zakładając, że mówimy o pomieszczeniu, o którym ja myślę.
[02] JIHAd quit
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: W takim razie te zwidy spowodowane są małymi bombami, które zostały nam podłożone przez sprawcę X w strawie którą jedliśmy dnia wcześniejszego! Dlatego też wnioskuje, że NIGDY NIE DOTARLIŚMY DO CELU, zginęliśmy po drodze i jesteśmy między dwoma światami!
[02] *chan* Jedi: Może cię tym zaskoczę, ale odmawiam udzielenia odpowiedzi z powodu jednego zdania, które tu zawarłeś ;]
[02] SyZygi quit
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Czas dobić cię tym, JEDI, WUUUOAAAAAAAAAAAAAAAAH!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[02] *chan* Hitomi: "jesteśmy między dwoma światami" ?
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Zdziwienie Ivana Aburame zaistniało dlatego, że TO ON JEST PRAWDZIWYM OJCEM YUU!
[02] *chan* Jedi: Yyyy... pudło?
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Then, deny it in red!
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: YOU CANNOT, CAN YOU!? IT'S A CHECKMATE!
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: (Czuje się jak Battler xD)
[02] *chan* Jedi: Aburame Ivan nigdy wcześniej nie widział na oczy dziewczyny nazwanej "Yuu"
[02] *chan* Hitomi: Ojcem YUU jest BELZEBOSS !!!!
[02] *chan* Jedi: Ciiii! :0 On nie może o tym wiedzieć!
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Aburame Ivan nigdy wcześniej nie widział na oczy dziewczyny zwanej "Yuu", ale co, jeżeli widział ją pod innym imieniem?
[02] *chan* Hitomi: http://www.youtube.com/watch?v=T5Rp_ZgXPZo
[02] *chan* Jedi: Ekhm.
[02] *chan* Jedi: Aburame Ivan nigdy wcześniej nie widział na oczy dziewczyny, którą Akaru Hiroshi nazwał "Yuu".
[02] *chan* Jedi: Znam Belzebossa, mam cały ten film ;]
[02] TheGoat quit
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Cholera, to kłóci się z "Zaraz, czy to nie jest ta dziewczyna..."! Cholera... myśl, Hiroshi, musi być jakieś wyjaśnienie!
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Dante popełnił samobójstwo!
[02] *chan* Jedi: Ja pierdolę.
[02] *chan* Hitomi: Dante zginął bo był głupi...
[02] *chan* Jedi: Dante nie popełnił samobójstwa.
[02] *chan* Hitomi: udało się ?!
[02] *chan* Jedi: W sumie, to to prawda.
[02] *chan* Jedi: No dajesz Hiran, nie zawsze masz okazję na takie "Tea Party" czy "? ? ? ?"
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Przerażenie Yuu można wytłumaczyć tym, że jej "mistrz" jest pedofilem! Dlatego też wnioskuję, że poza zastraszeniem nie posiada żadnych groźnych umiejętności i to nie on jest sprawcą naszego "stanu"!
[02] *chan* Hitomi: Jedimon zabije kolejnego członka klanu Huuga
[02] *chan* Hitomi: kurcze...
[02] *chan* Jedi: Odmawiam udzielenia odpowiedzi.
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Wnioskuję więc, że tak naprawdę powodem tego, dlaczego jesteśmy w stanie jakim jesteśmy, jesteśmy my sami! Nic nas nie atakuje poza nami samymi!
[02] *chan* Jedi: Hmmm...
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: (http://www.youtube.com/watch?v=cbx-X1qDP6w Zaczajcie to, od 1:00)
[02] Enkidu quit
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: (To fanfiction, więc nie jest spoilerem)
[02] ForEver quit
[02] BraveDave quit
[02] *chan* Jedi: Dobra, to masz jeszcze jakieś pytania?
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Nie skomentowałeś ostatniego
[02] *chan* Jedi: A, tak.
[02] *chan* Jedi: Powodem waszego aktualnego stanu nie jesteście tylko i wyłącznie wy sami. Mówiąc "wy" mam na myśli następujące postaci: Fujimi Hakyota, Akaru Hiroshi, Yanabe Naohiro, Ri Arya.
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Repeat in red:
"Mistrz Yuu nie jest powodem naszego stanu."
[02] *chan* Jedi: Odmawiam, z powodów znanych tylko mi.
[02] Drim quit
[02] *chan* Hitomi: Nie wiem czemu, ale od waszej rozmowy zrobiłam się głodna xD
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: "Meta-Yuu" zna swoje imie!
[02] *chan* Jedi: "Yuu", którą uchroniłeś przed upadkiem w dół skarpy posiada swoje imię zapisane w głębinach świadomości.
[02] *chan* Jedi: glebinach
[02] *chan* Jedi: Od kiedy w "godzinach" masz polskie znaki?
[02] lxlkiorulxl quit
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Jedi i Hitomi siedzą na drzewie i się
C
A
Ł
U
J
Ą
[02] *chan* Jedi: Nie siedzę na drzewie.
[02] *chan* Hitomi: Hiran oberwie ^^
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: A-cha! Całują się, ale nie na drzewie! Udowadnia to moją teorię, że Hitomi to tak naprawdę mebel i mała dziewczynka Jediego!
[02] *chan* Hitomi: meblem to możesz dostać...
[02] *chan* Jedi: Nie całowałem się z nikim od przynajmniej trzech godzin.
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Hazelowi!
[02] *chan* Jedi: Hazelowi.
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: I na koniec, repeat in red:
[02] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: "Sara zginie, a jej miejsce w Teamie 5 zajmie nowa, albo stara przeniesiona postać Hitomi"
[02] *chan* Jedi: Otóż nie powtórzę.
[02] *chan* Hitomi: Czy ja o czymś nie wiem ?
[02] *chan* Jedi: Nie jestem pewien, ja chyba też mam jakieś luki w świadomości

[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Wizje, które ma Hiroshi spowodowane są bezpośrednią lub pośrednią ingerencją mistrza Yuu.
[03] *chan* Jedi: Wizje, które ma Hiroshi spowodowane są bezpośrednią LUB pośrednią ingerencją osoby, którą "Yuu" nazwała "mistrzem".
[03] *chan* Jedi: Nawet sobie nie wyobrzażasz, ile pomysłów na pytania zrodziło się w mojej głowie po tym, co powiedziałem xD
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: "Mistrz" Yuu posiada inny chrakter niż "zły"
[03] *chan* Jedi: Trochę ryzykowałeś mówiąc to na czerwono, ale to prawda.
[03] *chan* Hitomi: kurde, prawdziwie chaotyczny ma...
[03] *chan* Jedi: Yuu posiada inny chrakter niż "zły".
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: *facepalm* Czemu ja czerwony dałem?
[03] *chan* Jedi: Mnie nie pytaj.
[03] *chan* Hitomi: Ja wiem ! Ja wiem !

[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: "Mistrz" Yuu posaida inny charakter niż "zły". Mówimy o nim, a nie o niej.
[03] *chan* Jedi: Hmm?
[03] *chan* Jedi: Przecież sam to powiedziałeś na czerwono. Po co mam powtarzać?
[03] szymon quit
[03] *chan* Jedi: Zresztą:
[03] wesoły®©™ quit
[03] *chan* Jedi: "Mistrz" Yuu posaida inny charakter niż "zły".
[03] *chan* Hitomi: kurde... o 6 musze wstać
[03] *chan* Jedi: "Mistrz" Yuu posiada inny charakter niż "zły".
[03] *chan* Jedi: ...kurwa.
[03] *chan* Jedi: "Mistrz" Yuu posiada inny charakter niż "zły".
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: "Mistrz" Yuu pogrywa sobie z nami, tak naprawdę nie czuje jakiejś specjalnej potrzeby nas zabijać.
[03] *chan* Jedi: Do trzech razy sztuka
[03] *chan* Jedi: Hmm...
[03] *chan* Jedi: "Mistrz" Yuu pogrywa sobie z wami.
[03] *chan* Jedi: O szóstej? W niedzielę?
[03] *chan* Hitomi: Jak następnym razem jak tato mi coś obieca, to mu powiem "powiedz to na czerwono"... i to wasza wina !
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Możemy się jeszcze dogadać z "Mistrzem" Yuu
[03] *chan* Jedi: "Mistrz" Yuu może zechcieć dogadać się z wami.
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: "Mistrz" Yuu odstąpiłby ją w zamian za układ.
[03] *chan* Jedi: "Mistrz" Yuu byłby w stanie zwolnić ją ze swej służby, gdyby było to dla niego jakkolwiek opłacalne.
[03] *chan* Jedi: Nie mogę z Hazelka xD
[03] *chan* Hitomi: jeszcze trochę się "tego" nasłucham i nie zasnę przez tydzień... co oznacza, że umrę.
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Hazel failuje
[03] Mazur quit
[03] *chan* Jedi: Hazel failuje.
[03] Hazel/40th Left channel
[03] *chan* Jedi: E tam nie zaśniesz.
[03] *chan* Jedi: A Hazel się obraził i uciekł.
[03] *chan* Hitomi: już nie słyszę tego więc jest spoko
[03] *chan* Jedi: Bo jak na razie nie leci :P
[03] *chan* Hitomi: Ty to puszczałeś ?
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Warunek bądź umowa z "mistrzem" Yuu miałaby związek z dalszym zaplanowanym wątkiem misji - oznacza to, że musielibyśmy na przykład zrobić coś, co i tak musimy zrobić.
[03] *chan* Jedi: Ano.

[03] Art quit
[03] *chan* Jedi: W "dalszym ciągu misji" nie było zaplanowanego uwolnienia dziewczyny nazwanej "Yuu".
[03] *chan* Jedi: ...
[03] *chan* Jedi: FAIL
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Znalezienie czegoś opłacalnego dla "mistrza" Yuu nie wiąze się z tym, że musimy siedzieć i no-lifeować przy rozwiązaniu jakiejś cholernej zagadki tylko po to by wiedzieć, co by od nas chciał.
[03] *chan* Jedi: Możliwość uwolnienia Yuu jest jedynie wątkiem pobocznym.
[03] *chan* Hitomi: Yuu umrze i Arya Ri bo nie odpisuje, śmierć poniesie także "Mistrz", a wy po wykonaniu misji będziecie żyć dopuki Ja was nie dorwę
[03] *chan* Jedi: Znalezienie czegoś opłacalnego... rany, ale to głupie. Ekhm:
[03] *chan* Hitomi: jakieś pytania ?
[03] *chan* Jedi: Yyyy...
[03] Mazur quit
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Po uwolnieniu Yuu nie będziemy już musieli męczyć się w rozbijanie wielkich wizji i iluzji od których boli nas już głowa.
[03] *chan* Jedi: By uwolnić dziewczynę spod władzy "mistrza", w jakikolwiek sposób inny niż jej śmierć, wymagane jest rozwiązanie przynajmniej jednej zagadki.
[03] *chan* Jedi: Co do ostatniego
[03] *chan* Hitomi: repeat in red Jedi: Nie wiadomo co się stanie dalej bo jeszcze tego nie wymyśliłem.
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Jedi wymyślił praktycznie wszystko już dawno temu. Ma to zapisane w rozmaitych zeszytach.
[03] *chan* Jedi: Uwolnienie "Yuu" nie gwarantuje odpowrności na iluzje.
[03] *chan* Jedi: Skłamałeś
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Czemu?
[03] *chan* Hitomi: idę spać, życzę miłej i równie popapranej rozmowy jak do tej pory
[03] *chan* Jedi: Wszystkie wątki opisane są w jednym zeszycie, ewentualnie na kartkach w niego włożonych.
[03] *chan* Jedi: Dobrej nocy
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Kartki stanowią część innych zeszytów.
I robimy offtopic.
[03] *chan* Jedi: No to wracaj do tematu.
[03] *chan* Hitomi: Dobranoc i niech koza będzie z wami
[03] *chan* Jedi: \m/
[03] Hitomi quit
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Umowa z "mistrzem" Yuu nie będzie od nas wymagała złych rzeczy w stylu "zabij niewinną osobę" bądź "zabijcie się nawzajem" i im pochodnych.
[03] *chan* Jedi: Odmawiam
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Jedi zdaje sobie sprawę, że na razie nasze szanse na rozwiązanie tych zagadek są asurdalnie niskie
[03] *chan* Jedi: Owszem, zdaję sobie z tego sprawę.
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Jeżeli obie grupy będą uczciwie (tzn. próbować bezskutecznie, a nie po prostu olać) failować w rozwiązaniu zagadek, belka będzie obniżana do rozsądnej granicy
[03] Kira joined channel
[03] *chan* Jedi: Poziom trudności nie będzie zmniejszany dopóki gracze nie zostaną uznani jednomyślnie za failujące cioty.
[03] Kira Left channel
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Jakkolwiek Jedi jest surowy, Jedi ko-- nie, on kocha tylko Shanę... Jedi lubi swoich graczy i dlatego nie będzie ich po prostu mordował jednego po drugim
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: *nadzieja w głosie*
[03] *chan* Jedi: Osobą mogącą uznać graczy za failujące cioty jestem tylko i wyłącznie ja.
[03] *chan* Jedi: Jedi kocha Shanę
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Ustosunkuj się proszę do drugiej części.
[03] *chan* Jedi: Jedi nie będzie mordował graczy. Aczkowliek zastrzega sobie prawo do zabijania ich postaci.
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Innymi słowy, robi coś na styl "monarchy" George'a w EP4 Umineko
[03] *chan* Jedi: Że co?
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Wracaj do czytania.
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Tea party było bardzo miłe, ostatnia rzecz przed pójściem spać:
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Yuu nie uważa Hiroshiego tylko za jakiegoś głupka, co się doczepił i obiecuje różne rzeczy.
[03] *chan* Jedi: Eeee... czytałem ep4.
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: lolol
[03] *chan* Jedi: "Yuu" uważa Hiroshiego za kolejnego głupka, który wiele jej naobiecywał i nie widzi żadnych skutków jego obietnic.
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: ;.; Boliiiiiii
[03] *chan* Jedi: Prawda zawsze boli. Nieważne, czy niebieska, czy czerwona.
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Hiroshi NIGDY się nie podda
[03] *chan* Chc�Emój rysunek HxYuu!: Tym akcentem dziękuję za tea party i dobranoc
[03] *chan* Jedi: Czegoś nie wiem?

Dodane po 7 minutach:

Uratować Yuu, pokonać złych, rozwiązać zagadki

Jedi
00:10:41
Taki ending jest możliwy.

----------------------------

Hiran
00:27:18
Jedyne istoty znajdujące się w pomieszczeniu, w którym toczy się rozgrywka to Hiroshi, Naohiro, Hakyo, Yuu i Arya - te pięć osób.

Jedi
00:28:11
Hmm
00:28:31
nie odpowiem, ponieważ musiałbym zaspoilerować :P

Hiran
00:29:03
To będzie absurdalne, ale...
00:29:16
Oczy Yuu potrafią tworzyć coś na rodzaj genjutsu.

Jedi
00:29:44
Zależy jak na to spojrzeć
00:29:53
ale na czerwono nie odpowiem ;]

Hiran
00:30:35
W poprzedniej rozgrywce Jedi stwierdził, że wizje Hiroshiego są mniej lub bardziej związane z czynami "Mistrza" Yuu.
00:30:43
Nasuwa się pytanie.
00:31:00
Kim, lub czym, naprawdę jest ten mistrz?

Jedi
00:31:02
poprzedniej rozgrywce?
00:31:13
znaczy się, przed tym co Arya wparowała?

Hiran
00:31:16
W końcu ta teoria zakłada, że "Mistrz" Yuu nie istnieje.
00:31:22
Na TSie

Jedi
00:31:34
Aaa
00:32:02
Która teoria, bo się pogubiłem? xP

Hiran
00:32:36
Wysunę ją ponownie. Prosiłbym, abyś powstrzymał się przed śmianiem się tak, jak Beato gdy Battler wspomniał o małych bombach

Jedi
00:32:44
okej
00:32:58
najwyżej jak będę się śmiał, to ci o tym nie napiszę

Hiran
00:34:10
Yuu, świadomie lub nieświadomie wprowadziła nas w genjutsu bądź stan do niego podobny. Prawdpodobnie za pomocą swojego kekkai genkai. Mistrz Yuu nie istnieje, jest jej wspomnieniem, iluzją bądź kłamstwem, które sobie wmawia.
00:34:16
Naturalnie istnieje też inna możliwość:
00:34:51
Nigdy nie spotkaliśmy prawdziwego mistrza Yuu - może ona sama go nie spotkała. Ten gość jest zaledwie jego iluzją, ukryciem.
00:35:53
Zarówno teoria, iż "Mistrz Yuu pochodzi bezpośrednio z jej umysłu i nie istnieje" jak i "Mistrz Yuu jest gdzie indziej" pozwalają wytłumaczyć, w jaki sposób mógł ingerować w umysł Hiroshiego a zarazem "nie istnieć".
00:36:13
Więc?

Jedi
00:37:06
Tak się zastanawiam
00:37:30
Jak ci powiem, że mistrz Yuu jest kurczakiem, to tez wysnujesz na ten temat kilka teorii? :D

Hiran
00:37:48
Hah, kpisz sobie ze mnie?

Jedi
00:38:04
Gdzieżbym śmiał

Hiran
00:39:39
Mistrz Yuu jest wyspecjalizowaną bronią stworzoną przez naukowców z Konoha kilka lat temu, podczas gdy Yuu była dzieckiem. Chcieli oni stworzyć bojowy drób, który, niepozorny, byłby w stanie dotrzeć wszędzie i usunąć wrogów nacji. Jeden z kurczaków zdołał uciec z uścisku Konohy podczas ataku na wioskę Yuu. Odnalazł tam dziewczynę i ulitował się nad nią, jednak trauma po jego przeżyciach sprawiła, że stał się skrzywiony i bezlitosny. TO TŁUMACZY, CZEMU ABURAME IVAN CZUŁ SIĘ TAK ZAKŁOPOTANY CAŁĄ SYTUACJĄ!
00:39:55
*wyciąga rękę przed siebie, wskazując na Jediego*

Jedi
00:40:04
:0

Hiran
00:40:06
JUST TRY AND DENY IT IN RED, DAMN IT!
00:40:08
YOU CAN'T!?
00:40:14
THEN IT'S A CHECKMATEEEEEE!

Jedi
00:40:56
Okej
00:41:03
dlaczego Konoha najechała wioskę?

Hiran
00:41:25
Którą teorię chcesz, bym zastosował?

Jedi
00:42:05
drugą :D

Hiran
00:42:23
Ha...! Jesteś naiwny, Jedi. To oczywiste:
00:43:14
Konoha potrzebowała miejsca, gdzie mogłaby przetestować w praktyce swoją nową broń drobiową. Skutki były zadowalające, jednak kurczak znany jako mistrz Yuu zdołał uciec, przez co musieli wszystko dokończyć sami!
00:43:30
Nie dam ci szansy zawetować istnienia Kurczaka-Mistrza,
00:44:08
Nie mam obowiązku udowadniać ci, czy broń drobiowa w postaci śmiercionośnych kur istnieje! Jest to dowód diabła!

Jedi
00:44:30
a ja mam szatański przełyk
00:44:36
okej, chwila
00:44:40
coś przygotuję

Dodane po 8 minutach:

-----------------------------------------------------------------
JEDI'S TURN
-----------------------------------------------------------------

"Yuu" widziała przynajmniej raz w życiu swojego mistrza.

Mistrz "Yuu" wciąż żyje. Rozumiem przez to, iż jego dusza wciąż znajduje się w ciele na ziemi.

Mistrz "Yuu" potrzebuje pomocy z zewnątrz, by przeżyć.

W promieniu pięćdziesięciu metrów od "Yuu" nie znajduje się więcej, niż dziesięć osób.


Also,

Mistrz "Yuu" nie jest kurczakiem.

:0

"Yuu" jest dziewicą.
>.>"
 
 
Firanke
Tygrys


Wiek: 32
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 644
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 12:52 am   

Yuu nie jest wampirem.
 
 
Jedius 9 Baka
Pierdolony leń


Wiek: 34
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1394
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 12:58 am   

Postać, której Hiroshi nadał imię "Yuu" nie jest zwyczajnym człowiekiem. Jest wampirem, zgodnie z definicją: 'postać, która żyje mimo własnej śmierci, a teraz potrzebuje krwi ludzi by nie przestać istnieć'.

Satisfied?
 
 
Firanke
Tygrys


Wiek: 32
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 644
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 1:42 am   

Możliwe jest przeżycie poprzez żywienie się na jednej osobie BEZ zabijania jej lub doprowadzania do stanu kalectwa.
 
 
Jedius 9 Baka
Pierdolony leń


Wiek: 34
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1394
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 1:46 am   

W przypadku 'Yuu', nie jest możliwie jednoczesne spełnienie wszystkich powyższych warunków.
 
 
Firanke
Tygrys


Wiek: 32
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 644
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 7:17 pm   

Mistrz Yuu poraził ją raz prądem by weszła w stan śmierci klinicznej
Potem jakoś się przebudziła, a on w swym miłosierdziu rzekł "Ty głupia kurwo, jeśli nie chcesz bym to powtórzył, masz mi nazbierać XYZ litrów krwii!"


Czemu? PROBATIO DIABOLICA!
 
 
Jedius 9 Baka
Pierdolony leń


Wiek: 34
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1394
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 7:20 pm   

"Mistrz Yuu" nigdy nie poraził dziewczyny zwanej przez Hiroshiego "Yuu" żadnym ładunkiem elektrycznym.

"Mistrz Yuu" nigdy nie powiedział "Ty głupia kurwo, jeśli nie chcesz bym to powtórzył, masz mi nazbierać XYZ litrów krwi!"
 
 
Firanke
Tygrys


Wiek: 32
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 644
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 7:22 pm   

Może i nigdy nie powiedział tekstu w cudzysłowiu, ale mógł powiedzieć jej coś podobnego! Cokolwiek związanego z pozyskiwaniem krwi do przeżycia zalicza się do tej teorii.
 
 
Jedius 9 Baka
Pierdolony leń


Wiek: 34
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1394
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 7:27 pm   

"Mistrz Yuu" nigdy nie użył groźby wobec "Yuu" w celu zmuszenia jej do pozyskania ludzkiej krwi. "Yuu" potrzebuje krwi dla siebie samej, dla własnego ciała.
 
 
Firanke
Tygrys


Wiek: 32
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 644
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 7:30 pm   

W takim razie, Yuu może zastąpić krew czymś innym, w ten sposób pozbywając się "wampiryzmu".
 
 
Jedius 9 Baka
Pierdolony leń


Wiek: 34
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1394
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 7:34 pm   

"Yuu" potrzebuje krwi. Nie istnieje żaden substytut dla jej potrzeb.
 
 
Firanke
Tygrys


Wiek: 32
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 644
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 7:36 pm   

W skład krwi wchodzi hemoglobina. Jeżeli Yuu posiada rak szpiku, to potrzebna jest jej właśnie krew, by się z tego wyleczyć. Jeżeli odizolować od krwi hemoglobinę, to można jej użyć do leczenia raka szpiku bez łamania zasady, że nie istnieje sybstytut dla krwi!
 
 
Jedius 9 Baka
Pierdolony leń


Wiek: 34
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1394
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 7:48 pm   

http://www.youtube.com/watch?v=EhNzAXhDbfo pach!

Eeem... Nie wiem, jak niby miałaby na poczekaniu filtrować krew, ani tym bardziej, jak zaaplikować sobie hemoglobinę, to i powiem tak:

"Yuu" nie ma raka szpiku kostnego. Nie jest wstanie odizolować hemoglobiny od krwi bo nie potrafi tego, nie ma ku temu narzędzi i w ogóle nie jest to jej potrzebne.
 
 
Firanke
Tygrys


Wiek: 32
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 644
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 7:52 pm   

Jeżeli nie istnieje sybstytut, to istnieje jutsu, rytuał czy inny badziew, który całkowicie usunie jej stan wampiryzmu na stałe!
 
 
Jedius 9 Baka
Pierdolony leń


Wiek: 34
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 1394
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 8:01 pm   

Nie istnieje żadne jutsu mogące wyrwać "Yuu" z wampiryzmu. Nie istnieje także żaden rytuał, który by na to pozwalał. Nie istnieje także takie zaklęcie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



smartDark Style by urafaget
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 8