|
>>
|
No. 780
File
142608163456.png
- (621.69KB
, 1349x1300
, bloodythreadoffate.png
)
Pomyśleliście kiedyś w ogóle, jak ona może się czuć? Poświęciła połowę swojego życia na to, by całkowicie zadedykować się sprawie nadnaturalnej (dla niej) istoty która przekazałą jej wiedzę o której nikt inny nawet nie mógł śnić. Każdego dnia tłumi w somie wszelkie emocje które niemal rozrywają ją od środka, i starając się zachować kamienną twarz usiłuje jak najlepiej wykonać swoją rolę na tej smutnej planszy, nigdy nie dostając nawet podziękowań czy jakiejkolwiek wdzięczności - musi przeć naprzód wiedząc, że nikt tego nawet nie doceni.
Jedynie gdy wraca tutaj, może zaznać trochę komfortu - tylko tu może porozmawiać ze swoją opiekunką, tylko tu może usłyszeć od niej - choć wątłe - słowa pokrzepenia. A wy, kretyni bez twarzy i rozumu, próbujecieją jeszcze jak najbardziej zdołować, ze swoim "hej patrzcie zrobiłem memowego posta xddd" każecie jej wypierdalać i chuj wie co jeszcze. Gardzę wami.
Bądź silna, Kareen. Wiem, co czujesz i wierzę w ciebie. Wiedz, że są osoby, które doceniają twoje zmagania.
|