>>
|
No. 3068
Ostatnio gdy byłam w hubie pojawiło się jakieś stoisko, co reklamowało towary związane z rozmaitymi planszami międzysferza.
Od razu zwróciło to moją uwagę, bo dbali o każdy szczegół - rękawiczki, które kiedyś należały do Kathleen gdy miała 11 lat były naprawdę dobrze wykonane. Czuć było, że wiedzą, że liczy się jakość, a nie ilość.
Naturalnie, podążyłam dalej tym tropem i udałam się do ich świata, gdzie wytwarzali te dobra - okazuje się, że to utalentowani rzemieślnicy z dawnej rasy Kaiwal - wiecie, tych mrówkoludzi, którzy po zniszczeniu ich świata przez kometę ratowali się ucieczką przez chaotyczne portale i zostali porozrzucani po wszystkich galaktykach.
Spędziłam z nimi wiele czasu poznając ich historie i ucząc się elementów ich rzemiosła. Byłam naprawdę pod wrażeniem.
Ich produkty były solidne, a przede wszystkim tanie.
Zupełnie jak matka Tantann.
(USER WAS BANNED FOR THIS POST)
|