>>
|
No. 1144
File
142618716913.png
- (545.29KB
, 2208x672
, Day2.png
)
Dzień 2 z pewnością był pełen emocji.
Zimmir po całej nocy myślenia o zwycięstwie nad ranem przypomniała sobie, że powinna też spać.
Gdy As dowiedział się, że "jakiś Florance" jest odpowiedzialny za śmierć jego kompana, postanowił się zemścić. Widząca to Yeshi postanowiła upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - i sama stała się daniem głównym.
Napięcie i stres w końcu dopadły Tricky i Kari. Tak, znowu źle nastawiłem płeć, cicho
France w szale po utracie towarzysza wpierdolu zabiła Baana który miał pecha stać obok.
Bercik bezskutecznie szuka baru.
Mówią że kurwa kurwie łba nie urwie - ale robak robaka okradnie.
Enit raz jeszcze mobilizuje szajkę kozłów ofiarnych by obrabować obóz, tym razem należący do Fa. W tym czasie Sert zabija mu rodzeństwo.
>>1140
Tricky-Sert, post wyżej
|