Wróżbita

Z Metawiki
Skocz do: nawigacja, szukaj
Abelard Withsbane
x
Imię: Abelard
Nazwisko: Withsbane
Tytuły: Wróżbita
Pochodzenie: TrenCo, Waszyngton
Rasa/Gatunek: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Data urodzenia: -- -- 2181
Wiek: 22 lat
Wzrost: 175 cm
Waga: 68 kg
Karnacja: Jasna
Kolor oczu: Niebieskie
Kolor włosów: Blond
Aktualne zamieszkanie: Korweta Wayfarer
Zajęcie: Dyplomata Projektu Wayfarer

Abelard Withsbane jest jednym z członków ekspedycji Wayfarer. Niech sam coś o sobie napisze.

Historia/Rola

Na czym można najlepiej zarobić w dwudziestym trzecim wieku? Technologia jest powszechnie dostępna, a z silną konkurencją ceny nie mogą nigdy podlecieć zbyt wysoko. Pokarm jest gwarantowany zarejestrowanym rodzinom przez korporacje, więc poza rejonem FES głód nie jest problemem. Jakie więc zostają luksusy, których nie można po prostu wyprodukować? Odpowiedź jest prosta - rozrywka.

Wróżbita jest prowadzącym i zarazem główną atrakcją jednego z najbardziej popularnych programów trideo - znany nie tylko ze swojego tytułu, ale przede wszystkim ze swojej niesamowitej zdolności dedukcji Wróżbita zaprasza przeróżne osoby do swojego studia, gdzie na podstawie pozornie niepowiązanych ze sobą pytań potrafi odgadnąć największe tajemnice z czyjegoś życia. Prezentowany jako postać z nadludzką inteligencją, potrafiący za pomocą pokrętnej logiki rozwiązać absolutnie każdą zagadkę, Wróżbita niejednokrotnie otrzymywał kontrakty na współpracę ze służbami mundurowymi na pozycję śledczego, jednak odmawiał wszystkim z nich mówiąc, iż żyje dla publiczności i mając znaną, sławną twarz i personę nie może ryzykować niebezpiecznych dla jego życia sytuacji. Gdyby nie firma publikująca jego program chroniąca jego plecy, tak naprawdę Wróżbita nie miałby nawet takiego wyboru.

W rzeczywistości jednak, program jest "fejkiem" i nie wie o tym nikt poza samym Wróżbitą. To wcale nie dedukcja i superinteligencja pozwala mu wyciągać publicznie czyjeś brudy na wierzch - to jego wrodzona umiejętność czytania w myślach. Wróżbita jest Esperem od urodzenia, który nigdy nie został wykryty; cały czas żyje w tajemnicy i niemym strachu. Nie może zgodzić się na współpracę ze służbami, bo to zbyt mocno zwiększy ryzyko wykrycia. Znając legendy o Akademii, nie ma najmniejszego zamiaru dać się tam zamknąć - tym bardziej z darem tak potężnym i pożądanym jak ten, który posiada.

Nadeszła nowa propozycja kontraktu. Tym razem to nie przedziwdziałanie mafii czy terrorystom na terenie jednej z ziemskich czy marsjańskich korporacji, ale kilkuletnia podróż z dala od tego miejsca. Bardzo, bardzo daleko. Tak daleko od Akademii jak tylko ludzkość potrafi się znaleźć. Co prawda nie cierpi podróży kosmicznych, ale... Coś tak atrakcyjnego chyba drugi raz w życiu się nie powtórzy.