Bosak: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 11: | Linia 11: | ||
|rasa=Człowiek | |rasa=Człowiek | ||
|seks=Mężczyzna | |seks=Mężczyzna | ||
− | |data=-- -- | + | |data=-- -- 2164 |
− | |wiek= | + | |wiek=39 lat |
|h=170 cm | |h=170 cm | ||
|w=60 kg | |w=60 kg |
Wersja z 20:06, 20 paź 2018
|
Armitage jest jednym z członków ekspedycji Wayfarer. Niech sam coś o sobie napisze.
Historia/Rola
Z ludnością zamieszkującą już przynajmniej trzy układy słoneczne, oraz czasem podróży który uniemożliwia niezawodne przekazywanie fizycznej informacji, ogromne znaczenie dla ludzkości zyskuje Eter - nieślubne dziecko Internetu oraz radia, swoim szumem wypełniający pustkę kosmosu. W Eterze granice między koloniami w tym samym systemie całkiem zanikają, pozwalając społeczeństwu na swobodne komunikowanie się ze sobą nawzajem mimo milionów kilometrów które ich oddzielają. Oczywiście, jest to również okazja by wykorzystywać takie łącza w mniej prawy sposób - fale radiowe to nie kabel i dosłownie każdy może je wyłapać oraz transmitować jeśli tylko posiada do tego narzędzia. Samo szyfrowanie transmisji lub nadawanie jej krótkimi seriami zdecydowanie nie wystarcza jako zabezpieczenie ważnych informacji - do tego potrzeba specjalistów którzy mogą na bieżąco monitorować stan przesyłanych wiadomości, szukać niechcianych sygnałów na jej trasie, wyłapywać choćby najdrobniejsze zmiany w jej kodzie. Takie osoby często spędzają większość życia podpięci kablami do elektroniki, monitorując bezpieczeństwo danych.
Bosak jest jedną z takich osób. Od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie elektroniką, działaniem skryptów, technikami przesyłania informacji. Dziś jest jednym z najlepszych technicznych pracujących dla korporacji MalComp - giełdowego giganta rozpościerającego się na wszystkie trzy systemy Wewnętrznego Kręgu, dla którego bezpieczeństwo danych jest sprawą krytyczną.
Przez lata, Bosak wykreował swój własny, wirtualny awatar który jest od jakiegoś czasu jego jedyna metodą kontaktu z innymi ludźmi, stając się wpierw jego drugim życiem, aż w końcu nawet tym "głównym". Firma przymyka na to oko wiedząc, że umiejętności wyłapywania zakłóceń transmisji oraz pozbywania się wszelkich problemów z trasy jest czymś, czego nie da się podważyć. Ponadto, kogoś, kto posiada tyle informacji na temat firmy nie można tak po prostu zwolnić.
No chyba, że da się wysłać go gdzieś daleko w kosmos...
Ostatnia wiadomość, jaką Bosak otrzymał mówi o awansie na pozycję w Zewnętrznym Kregu, gdzie mają wkrótce pojawić się nowe placówki korporacji. MalComp liczy na to, że w zamian za wsparcie przy zabezpieczeniu danych projektu Wayfarer, będą mieli okazję wykupić pierwsze wersje napędu po niższych cenach by zdołać sprawniej ustanowić swoje kolonie na granicach miedzysłonecznej ludzkości. Cóż... jakaś zmiana nie może chyba wyjść na złe, prawda? No i to nie do końca tak, że masz tu dużo do gadania.